27 kwietnia 2003 roku, 2 Niedziela Wielkanocna Niedziela Miłosierdzia Bożego

Moi Drodzy!

Może żadna epoka historii nie potrzebowała tak bardzo miłosierdzia Bożego jak obecna, po dwóch wojnach światowych, zwłaszcza po ostatniej, w której szatan ukazał swoje możliwości: w łagrach, obozach koncentracyjnych,  w bombie atomowej.
Widzimy upadek wiary i moralności, natężenie  walki zła z dobrem, ducha ciemności z wierzącymi w Boga.
Ojciec Święty  Paweł VI powiedział:  „że swąd szatana wszedł w bramy Kościoła”.
Święty papież Pius X mówi: „Gniew Boży unosi się nad światem, którego największym grzechem jest utrata poczucia grzechu”.
Jezus, Król Miłosierdzia, nie przyszedł na świat, by świat potępić, ale by świat zbawić. Całe Jego postępowanie względem grzeszników ukazuje przekonywująco św. Łukasz w przypowieściach Chrystusa o zaginionej owcy, zgubionej drachmie czy synu marnotrawnym.
Do świętej Siostry Faustyny Chrystus mówi:  „Sekretarko mojego miłosierdzia – pisz i mów duszom o tym wielkim miłosierdziu moim, bo blisko jest ten dzień mej sprawiedliwości … mów, że daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto Miłosierdzia Bożego …  Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia mojego, zginą na wieki…” (Dzienniczek 965).
Powiedz, że miłosierdzie jest największym przymiotem Boga. Wszystkie dzieła rąk moich są ukoronowane miłosierdziem. Pragnę, aby święto Miłosierdzia uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy.
„Nie zazna ludzkość pokoju, dopóki nie zwróci się do Źródła Miłosierdzia Mojego”. (Dz 699)
Krzyż  i  konfesjonał, to  rozgłośnie  miłosierdzia  Chrystusa  na  ziemi.
Wg świętego Tomasza miłosierdzie Boże, to motyw wszelkiego Bożego działania. Im większa jest nędza człowieka, tym większe jest pochylenie się Boga nad nim, tym większe Boże Miłosierdzie.
Bóg, najczęściej, okazuje swoje miłosierdzie człowiekowi poprzez drugiego człowieka.
Być miłosiernym, to czuć potrzeby drugiego człowieka, jak swoje własne. Być miłosiernym, to dawać bliźniemu to, co mu jest najbardziej potrzebne. Nie koniecznie to, o co on sam prosi. Chromy od urodzenia prosił św. Piotra o jałmużnę, a otrzymał o wiele więcej niż się spodziewał – odzyskał zdrowie.
Niedziela w Oktawie Wielkanocy – przypomina nam wołanie, Siostry Faustyny i Ojca Świętego  Jana Pawła II, o miłosierdzie Boże dla wszystkich ludzi i dla całego świata. A jest to wołanie potężne, wzywające każdego z nas do przebudowywania świata, aby zachowany był prymat każdej osoby nad rzeczami, aby etyka dominowała nad techniką, a MIŁOSIERDZIE nad sprawiedliwością.
Budowa takiej cywilizacji wymaga sił nadludzkich, toteż potrzeba ogromnego zawierzenia Bogu, bo tylko bezgraniczna ufność zdolna jest wyjednać ze  ŹRÓDŁA  MIŁOSIERDZIA wiele łask i jest rękojmią dostąpienia miłosierdzia.
Taki jest sens trzech słów umieszczonych pod obrazem z wizerunkiem Chrystusa Miłosiernego:

„Jezu ufam Tobie”.

DOBRANOC.