03.06.2007 r. Uroczystość Najświętszej Trójcy.

    

Moi Drodzy!

Głośnym echem odbiło się w Stanach Zjednoczonych nawrócenie Mary Weaver, walczącej z religią katolicką. Była baptystką, metodystką, a w końcu wierzyła tylko w Jezusa. Chcąc zostać mówcą podjęła korespondencyjne kursy w Instytucie biblijnym. Przypadkowo wpadł jej w rękę katechizm katolicki. Przeczytała go, by mieć okazję do ośmieszania Kościoła w swoich przemówieniach. W miarę jednak jak czytała, nienawiść przeszła w ciekawość; ciekawość – w zdziwienie i podziw; a podziw prowadził do dalszych i głębszych studiów. „Jeżeli tego wszystkiego uczy Kościół katolicki, chcę zostać katoliczką” – oświadczyła w końcu. Owocem jej poszukiwań było przyjęcie chrztu dnia 11 grudnia 1938 r. Z tą chwilą stała się gorliwą apostołką wiary Chrystusowej. Po nawróceniu jedna z jej przyjaciółek z wyrzutem powiedziała do niej: „Mario, co zrobiłaś z Jezusem ?” – „Mam Go, odpowiedziała; tylko teraz również przyjęłam Boga Ojca i Ducha Świętego”.

Odtąd stała się pełnym dzieckiem Trójcy Świętej. Przeżyła to i przekonała się, że „wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi”.

Niepojęte Imię Twoje”

Gdy w niedzielę Zesłania Ducha Świętego załoga statku kosmicznego „Apollo 10” w 1969 roku powracała na ziemię, dowódca Stafford, metodysta, odczytał fragmenty Psalmu 8. Doleciały do nas wówczas słowa podziwu i uwielbienia dla Stwórcy :

„O Jahwe, nasz Panie,

jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!

Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa.

Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców

Księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził:

czym jest człowiek, że o nim pamiętasz,

i czym – syn człowieczy, że się nim zajmujesz ?

Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich,

chwałą i czcią go uwieńczyłeś.

Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich,

złożyłeś to wszystko pod jego stopy”.

Nie trzeba jednak udawać się aż na księżyc, by zdobyć się na słowa uwielbienia i zachwytu. Wystarczy popatrzeć na góry i rzeki; wystarczy znaleźć się w samolocie czy na oceanie; wystarczy znaleźć się w lesie czy w domu, by powtórzyć za poetą :

„O Tobie mówią gwiazd niebieskich roje,

O Tobie mówi słońca płomień żarny,

O Tobie mówią jasne czyste zdroje, O Tobie mówi

każdy robak marny…

0 Tobie mówi nasza ziemia cała,

1 wszystko, które jest na niebie,

mówi do Ciebie : Chwała Tobie, chwała !

Więc jak nie wierzyć – wieczny Boże, w Ciebie !”

Niepojęta tajemnica Trójcy Świętej

Bardziej jeszcze niepojęta jest tajemnica Trójcy Świętej. Niepojęta była dla św. Augustyna i pozostaje niepojęta również dla nas. I musi być niepojęta, jeśli Bóg jest nieskończony, a człowiek ograniczony. Zresztą, ile prawd codziennych w życiu jest dla wielu tajemnicą! Czy znamy istotę życia, wzrostu, działania energii atomowej? A życie zwierząt, ptaków, owadów? Przecież by poznać należycie i wszechstronnie życie jakiegoś zwierzęcia, trzeba by być tym zwierzęciem. Nasze poznanie jest względne.

Odnośnie do Trójcy Świętej niech nam wystarczy to, co przekazał nam Chrystus. Niejednokrotnie Zbawiciel mówił o Ojcu w niebie i o Pocieszycielu, Duchu Prawdy, którego ześle apostołom. Św. Paweł mówi o działaniu Ducha Świętego w duszy ludzkiej. Jemu przypisuje dzieło uświęcenia i przybrania za synów Bożych. „Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. […] Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi”.

Nie stać nas na zrozumienie tej tajemnicy, ale dzięki szczególnemu wybraniu stać nas na to, żeby dusze nasze były mieszkaniem Trójcy Świętej. A są nim, ilekroć żyjemy w stanie łaski uświęcającej. Stać nas na to, byśmy mogli wielbić Boga w Trójcy Świętej jedynego. Wielbić ustami i życiem, sercem i modlitwą.

Niech będzie Bóg uwielbiony.

Kiedy w wigilię Bożego Narodzenia astronauci z załogi „Apollo 8” w czasie swego lotu wokoło księżyca odczytali w przestworzach początkowe wersety z Księgi Rodzaju jako orędzie do ludzkości, wywołało to oburzenie u pewnej ateistki. Magdalena Murray O’Hair zaatakowała publicznie w prasie ten gest, twierdząc, że był on pogwałceniem zasady rozdziału Kościoła od państwa. Wymowniejsza jednak była reakcja społeczeństwa na jej wystąpienie. W odpowiedzi na to Amerykańska Agencja Kosmiczna otrzymała ponad 800 listów w obronie astronautow.

My nie wznosimy się w kosmos i nie oglądamy z innej perspektywy dzieł Bożych. Możemy jednak żyjąc tu na ziemi wznieść się do samego Boga w Trójcy jedynego ze słowami uwielbienia.

Niech będzie Bóg uwielbiony!

Niech będzie uwielbione święte Imię Jego

Niech będzie uwielbiony Bóg w czasie i wieczności!

Niech będzie uwielbiony w swym dziele stworzenia i odkupienia!

Niech będzie uwielbiony Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty!

Niech będzie uwielbiona Trójca Święta przez naszą wiarę i miłość, modlitwę i życie.

Szczęść Boże.