01.11.2007 r. Uroczystość Wszystkich Świętych

  

Uroczystość Wszystkich Świętych

Moi Drodzy!

Uroczystość Wszystkich Świętych umożliwia bliższe niż zwykle spotkanie ze wspaniałymi ludźmi, którzy przechodząc przez życie podobnie, jak my, zdołali osiągnąć dostępną dla człowieka pełnię dojrzałości. Święty bowiem to nikt inny, jak ten, kto zrealizował ideał, jaki Bóg postawił przed nami w chwili stworzenia ludzkości. Stąd Ewangelia przeznaczona na dzień dzisiejszy podaje nam zwięzłą charakterystykę doskonałego człowieka, czyli świętego. Przypatrzmy się jej nieco dokładniej. Święty to człowiek ubogi w duchu. Innymi słowy to człowiek, całkowicie pokładający swoją ufność w Bogu, a nie w pieniądzach, w bogactwie. To człowiek równie szczęśliwy, gdy obfituje we wszystko, jak i gdy nic nie posiada. To człowiek, który potrafi zachować właściwy dystans wobec doczesności. Człowiek wolny. Święty to człowiek wrażliwy na wartości moralne. Człowiek, który zna wartość łzy wylanej z powodu zagrożenia lub utraty wielkich wartości. To człowiek, który potrafi płakać sercem. Jego smutek zawsze obraca się w radość. Święty to człowiek, który zna wartość milczenia, który wie, że prawda nie musi krzyczeć, że prawda zwycięża milcząc. Tylko kłamstwo i jego słudzy usiłują zwyciężać krzykiem i potrzebują do tego wzmacniaczy radiowych i telewizyjnych. Wierny w prawdzie wygrywa przez milczenie.
Święty to człowiek, dla którego sprawiedliwość, to znaczy zachowanie godności ludzkiej jest ważniejsze niż chleb i woda, a więc niż życie. Woli stracić życie niż godność. Wie bowiem, że zachowanie ludzkiej godności, i walka o nią, stanowią tytuł do wiecznej chwały, chleb natomiast i woda decydują jedynie o wegetacji w dniu dzisiejszym. Święty to człowiek miłosierny. Przebaczający i kochający swych nieprzyjaciół. Otwarty na drugiego człowieka. Spieszący z pomocą wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują. To człowiek znający potęgę miłosierdzia. Święty to człowiek o czystym  sercu,   o  czystych   oczach o czystych rękach.
To ten, który ma odwagę przejść przez życie nie zbrudziwszy swego sumienia, a gdyby się to stało, natychmiast je oczyszcza. Święty zna wartość czystego sumienia. Święty to człowiek pokoju i człowiek walki. Pokoju wobec wszystkich, którzy tego pokoju pragną i do niego prawdziwie dążą. Walki zaś z wszystkimi, którzy są przeciwnikami sprawiedliwości, wiary, miłości. W tej walce święty gotów jest na prześladowanie, obelgi, urągania.
Oto ewangeliczna charakterystyka świętego, człowieka dojrzałego, który jest chlubą rodzaju ludzkiego i dumą Stwórcy.
Każdy z nas może tę dojrzałość osiągnąć. Każdemu Bóg udziela potrzebnych do tego łask. Wystarczy chcieć. Dziś skłaniamy głowę przed tymi naszymi braćmi, którym się to udało. Po południu przyjdziemy się modlić za tych, którym się jeszcze nie udało, którzy jeszcze dojrzewają. Czekają na naszą modlitwę, bo pragną, by Bóg im dopomógł osiągnąć dojrzałość potrzebną do przekroczenia progu domu Ojca, do wejścia w grono ludzi świętych.
Znajdźmy również dziś chwilę czasu na refleksję nad sobą, nad swoją dojrzałością i swoją świętością. Cmentarz ma nam wiele do powiedzenia nie tylko o tych, co odeszli, ale i o nas samych.  Nie tylko  o  tym,  co było,  ale  co  jest  i  co będzie.

Szczęść Boże.